:(
Komentarze: 5
Ostatnia rzecz dzisiaj: weszłam przed chwilą na bloga jednego z kolegów Łukasza i tam coś przeczytałam. Napisane było:"(...) kolega kiedyś mi powiedział, ze sie zakochal i jego panna go zdradzila i odtad nie chce sie wiazac z uczuciem tylko zaliczac panny krzywdzac je tak, jak one skrzywdzily jego." I wiecie co? To jest o Łukaszu.. To jest na pewno o nim.. Bo słyszalam ta historie, nie slyszalam tylko tej drugiej jej czesci.. A szkoda.. Bo w takim razie mu sie udalo to co zamierzal.. Skrzywdzil.. Cholernie skrzywdzil...Kurewsko boli.. Glupia jestem, pisze i placze, a mowiono mi, ze nie placze sie przez chlopakow, bo zaden na to nie zasluguje.. Ale jak ja moge nie plakac, skoro czuje sie jak szmata.. Wykorzystal mnie.. Moj Boze, jak to boli..
Dodaj komentarz