kwi 04 2004

Niedziela :)


Komentarze: 17

Wczoraj mój Braderek robił 18-stkę. Poszłam na imprezkę. Do domciu pojechałam przed 1, bo przecież chora jestem i słabo się czułam. Bardzo fajnie było. Potańczyłam sobie, popiłam trochę ;) , pogadałam z ludźmi i spoko. Bardzo sympatycznie było, naprawdę. I w sumie to już chyba ostatnia imprezka na jaką się wybiorę przed maturką.. Ale po maturze wyciągam Łukasza na jakieś wyczesane disco, a po wynikach, jak zdamy, to dopiero pobalujemy!! :D Dzisiaj miałam jakieś koszmarne sny.. Ohydne, naprawdę paskudne.. Śniło mi się między innymi, że Łukasz jeździł na wózku inwalidzkim! Boże, co za koszmar! Skąd człowiekowi biorą się w głowie jakieś takie głupie obrazy?! Ech, wolę o tym nie myśleć. Brak mi dzisiaj weny twórczej, więc taka jakaś nijaka notka. Ale i tak wiem, że ją przeczytacie, bo jesteście kochani!! :* 

caroline069 : :
04 kwietnia 2004, 15:57
A kto jest najukochańszy?? Ja!! Twoja paskuda!!! Yeah!!! Brawa później.................. Ja też mam pojebne sny... śniło mi się ostatnio że mój kumpel z klasy wstaje z krzesła na lekcji i zaczyna się drzeć że on musi siupnąć... Daniel go próbował uspokoić a ten go zwyzywał... a moje bejbe się rozpłakało... Hahaha! Podupcone no nie....... Yeah! Ide bo wole sobie popisać z Tobą na gg!! :*
cała_ona
04 kwietnia 2004, 15:56
no ja jestem jak najbardziej kochana wiec przeczytalam :D

Dodaj komentarz