lip 17 2004

Och..


Komentarze: 13

Rzadko tu bywam ostatnio.. Nie mam na nic czasu.. Od niedawna pracuję w ochronie-we wtorek byłam od 16 do 24, w piatek od 7 do 20, a dzis od 7 do 19. Narazie spokój, do wtorku.. Poza tym spotykam się z Łukaszem-w czwartek spędzilismy ze soba 12 godzin. To był cudowny dzień. Jutro jedziemy na grilla. I naprawdę wszystko byłoby po prostu wspaniale i mogłabym być nieziemsko szczęsliwa, gdyby nie mama.. Od tamtego momentu, o którym pisałam ostatnio, nie ma dnia, żebym się z nia nie pokłóciła.. Nie wytrzymuje już tego psychicznie.. Po prostu nie mam już siły na to.. Ona nawet wczoraj mi zrobiła awanturę o to, do jakiej szkoły chcę isć studiować! Kurwa mać! No chyba w tym momencie to powinna być moja i tylko moja decyzja! Może ewentualnie mi cos zasugerować, ale nie nakazać! Nie ma prawa decydować o tym, co będę robiła w przyszłosci! To już zakrawa na jakas paranoje.. A ja mam dosć! Wracam do domu po to, by wysłuchiwać jej ciagłych, beznadziejnych i bezpodstawnych pretensji! Żyć się odechciewa.. Czekam na 1 sierpnia jak na zbawienie.. Bilety na pociag juz kupione. I gdyby nie mama, byłoby po prostu bosko.. Moje szczęscie byłoby ogromne, bo wszystko poza tym układa mi się zajebiscie przez duże "Z". O tyle dobrze, że chociaż nie wszystko się wali.

caroline069 : :
22 lipca 2004, 13:27
Ja jade nad morze do Grzybowa... kolo Kolobrzegu :)
Twoja Siostrzyczka:P SeMeNcIoReK
21 lipca 2004, 00:04
Ty to masz fajnie :/ a u mnie wszystko chujowato sie uklada:/ i te jeszcze pieprzone urodziny.. nie chce ich bez Taty :((((((((( a i dzieki za prezent :P ale mam ladny stanik :P ale ja i tak nie chce urodzin :((((((
19 lipca 2004, 09:17
Ja tez Cie daje do linkow!!! Buziaki!!
18 lipca 2004, 23:08
Pysia, ten rok jest koszmarny, ale widze po Twoim opisie na gg, ze juz za jakis czas wyjedziesz i odpoczniesz - to jest to, czego najbardziej potrzeba. Wiec odpoczywaj i wpadaj na mojego bloga :) :*
*linka*
18 lipca 2004, 12:55
Ta praca musi być bardzo męcząca i uciążliwa, ale najważniejsze, że znajdujesz jeszcze czas na odpoczynek. A niedługo Twój trud zostanie nagrodzony :). Ten wyjazd z Łukaszem na pewno będzie niezapomniany :). A tak na marginesie ja z moim chłopakiem także wyjeżdżam 1 sierpnia :). I oby słonko wtedy mocno przygrzewało :). Hmm... może podczas Twojej nieobecności w domu do Twojej mamy coś dotrze i zmieni swój stosunek do Ciebie... Z całego serca Ci życzę, żeby tak włąśnie było. Bo przecież tak być nie może, żebyś przez te ciągłe kłótnie i nieporozumienia z mamą nie lubiła przebywac we własnym domu. A co do Twoich studiów, to się nie daj i walcz o swoje. Masz prawo sama zadecydować o tym, gdzie chcesz pójść. To bardzo ważne, żeby studiować to, co się lubi na uczelni, która nam odpowiada. Trzymaj się, kochana :*:*.
http://karola89.eblog.pl/glowna.
18 lipca 2004, 12:21
Nio pewnie, ze to ty powinnas decydowac o tym co chcesz robic. i nie pozwol aby zawsze bylo tak jak ona chce. zycze ci powodzenia :) i milego wypoczynku :)
hooligan_girl
18 lipca 2004, 09:35
daj looza z mamą.. już taka jest i chyba nic na to nie poradzisz.. wogóle nie zwracaj uwagi.. wiem,że ciężko.. ja latami do tego dochodziłam,ale warto uwierz =) odezwę się na gg =)) pozdrawiam!
18 lipca 2004, 08:28
1 sierpinai już niedaleko, będziesz tylko ty i Łukasz, odpoczniecie od siebie z mamą, może ona jakos towszytsko przemysli i przytsopuje? mam taką nadzieję! trzeba wam chyba tylko teraz słońca życzyć! :**
17 lipca 2004, 23:35
Hmm... no dokladnie to powinna byc tylko i wylacznie Twoja decyzja co chcesz robic w przyszlosci... A jak wyjedziesz bedzie milo i zapomnisz chociaz na chwile o tym calym jebanym zyciu, ktore sprowadza sie na Twoj dom, przez mame... =] zycze Ci z calego serca, zeby po Twoim powrocie bylo wszystko okej i zeby mama w koncu zrozumiala, ze to wszystko co mowila w kierunku Ciebie bylo jedna wielka nieprawda!!! :) :*** Udanego wyjazdu =]
17 lipca 2004, 22:38
Jestem wsciekła na Twoją mamę... psuje krew mojej kochanej Gwiazdeczce... Tylko ona pewnie dlatego się tak czepia bo nie może sobie poradzić z wszystkimi problemami.. mam tu na myśli ojca... Wierze jednak, że w koncu zrozumie jak Cię rani i wasze stosunki diametralnie się zmienią..... I kochanie ten wyjazd Ci się przyda.. pobędziesz z dala od wszystkiego, od wszystkich problemów, będziesz z Łukaszem - osobą którą kochasz całym sercem.... Nic innego tak Cię nie zrelaksuje jak właśnie to!!! Buziam i przepraszam że znów nie pogadałyśmy na gg........ Kocham, tule i całuje!!! :* Jestem z Tobą, pamiętaj. (wiem, że się powtarzam) :*
17 lipca 2004, 21:26
To musi sie kiedyś skonczyć... wyjazd niech trzyma cie na duchu... bedzie dobrze :) [jak chcesz sie dowiedziec dlaczego nie moge byc z nim zobacz komentarz mojej ostatniej notki] pozdrawiam :)
Młody_15
17 lipca 2004, 20:41
Ehh tak z tymi rodzicami jest.Wyjedziesz odetchniesz oby jeszcze milo było :) 3maj sie :*
lifesucks
17 lipca 2004, 20:15
No to dobrze ze bedziesz mogła sie oderwać od tego swiata ponizania przez jakis czas.. mam nadzieje ze wyjazd ci sie uda! Moze z czasem Twojej mamie sie znudzi gadanie i juz bedzie spokuj.. szczerze Ci życze tego żeby było dobrze pozdrawiam kochana :*

Dodaj komentarz