lis 10 2003

Po imprezce! :)


Komentarze: 4

I po imprezce.. :( Szkoda.. Ale juz w piatek nastepna! :) U Patrycji bylo ZA-JE-BIŚ-CIE!! Normalnie najlepsza 18-stka na jakiej bylam! Muzyka boska-w koncu moja przyjaciolka wybierala, a ma taki gust jak ja. :) Wybawilam sie jak tylko moglam. Z Kukim bylo wszystko w porzadku-razem bawilismy sie swietnie. Wprawdzie byl jeden moment, kiedy juz prawie poleglam(ach to darmowe piffko :)), ale po dwoch dluzszych wizytach w kiblu (nie ma jak mieszanie kamikaze z piffkiem) wszystko wrocilo do normy. Kukiemu odwalilo i w ktoryms momencie, gdy juz byl bardziej niz lekko wstawiony, postanowil mnie podniesc. Ja sie wierzgnelam(fajne slowko, hehe) i najzwyczajniej w swiecie sie zemna wywalil! Tyle, ze on sie zdazyl podeprzec sciany, a ja trzasnelam sie o stól i w wyniku tego mam starty i obity lokiec, siniaki na kolanie i.. guza na glowie! :) Ale i tak bylo swietnie, a w koncu-kazdemu moze sie zdarzyc! ;) Ale jak mnie wywalil to sie przestraszyl i to bylo slodkie! Zwlekl mnie z ziemi i zaczal calowac w bolaca glowke. :)I tak sie dopytywal czy wszystko ok, czy nic mi sie nie stalo, co mnie boli i przepraszal. Slodziutkie to bylo! O 12 byl tort-pyyyychaaaa!! Mniam mniam. Qrcze, swietnie bylo! Naprawde bosko! Wyszlismy o 4 nad ranem, poszlismy spacerkiem pod Palac i stamtad pojechalismy do mnie. W domciu bylam o 5:30. I juz w piatek bedzie powtorka z rozrywki!! Melanz, melanz, melanz!! I kocham mojego Aniolka!! :*

caroline069 : :
11 listopada 2003, 12:20
Jasne, ze zyje! :) Kwiatuszek? Na zime? :) Sniezynke trzeba sobie bylo kupic! :P Fajnie Pysiu! Pozdrawiam!! :*
11 listopada 2003, 10:57
:) Mam nadzieje Pysia, ze zyjesz po tym "wierzgnieciu" i wywrotce. Az sie boje co tu napiszesz po nastepnej imprezie. Wiesz co, kupilam sobie spinke z kwiatuszkiem - jest boska!!! Buzka!!!
11 listopada 2003, 10:06
no tak fajowo! hiiih chetnie sama bym sie wybawila.. zabierz mnie nastepnym razem, co?;) pozdrowki!!
10 listopada 2003, 22:53
Kto by pomyślał że z takiej wywrotki takie miłe konsekwencje...opłaca się czasem pocierpieć...Ach te imprezy no nie :D?Pozdrawiam!

Dodaj komentarz