Zajebiscie jest!
Komentarze: 22
A ja wróciłam juz z nad morza! Ale nadal nie mam netu.. Buu.. Nie wiem kiedy bede miala.. bo nie wiem kiedy rodzice zaplaca zalegly rachunek! Wpadlam teraz do wujka, zeby wam napisac pare zdanek i zebyscie wiedzieli, ze zyje. :) Zaczne od tego, ze w piatek 30 lipca bylam z Łukaszem na grillu u znajomych i tam, juz w nocy, gdy kladlismy sie spac.. powiedzial mi, ze mnie kocha!!! A ja myslalam, ze spadne z lozka! Lezka mi sie zakrecila w oku.. Tyle na to czekalam i mam! I udalo sie!! Jestem taka szczesliwa!! A co do wyjazdu-brakuje slow, by to wszystko opisac! Bylo niesamowicie i cudownie! Zachody slonca, opalanie sie na plazy, lazenie po deptaku, rozbijanie sie po pubach, granie w lotki.. Mniam mniam!! :) I Łukasz byl taki cudowny! Mam wrazenie, ze od tego piatku strasznie sie zmienil. Na lepsze oczywiscie. Ciagle mnie tuli, caluje i jest taki slodziutki i kochaniutki! :) Taki jakiego zawsze chcialam miec! Na wyjezdzie nie rozstawalismy sie nawet na chwilke. Nawet kapac sie chodzilismy razem :) Pogode mielismy przecudowna, na lepsza juz chyba nie moglismy trafic. Ciagle upaly, non-stop przez dwa tygodnie! Tylko dwa razy padal deszcz, ale dzieki temu odpoczela nam skorka od sloneczka. :) Wrocilismy opaleni jak cholera i wygladamy jak dwa murzynki. :D Teraz ciezko jest mi sie przestwaic, strasznie mi brakuje Łukasza, a czasem budze sie w nocy i nie wiem gdzie jestem, dopiero po chwili dociera do mnie, zew juz jestem w domu. :) Kocham Łukasza jeszcze bardziej niz kochalam i jestem spokojniejsza jakas gdy juz wiem, ze i On mnie kocha. Raz w nocy jak juz zasypialismy powiedzial mi: "Skarbie, Ty nawet nie wiesz jak ja bardzo chce z Toba byc.." i zasnal. Alez to bylo slodkie!! I o dziwo w domu zaczelo mi sie ukladac. Z mama mam calkiem niezly kontakt, a ostatnio nawet powiedziala mojej siostrze, ze Łukasz jest taki pracowity i jesli ja Go kocham, to ona nie chce nam stawac na drodze, bo chce zebym byla szczesliwa! A jak szla z nami zlozyc wniosek o dowod(tak, tak, ja wreszcie sie zebralam :)) to nie dali mi dojsc do slowa! Tak zawziecie dyskutowali o wszystkim! Boze, wszystko sie uklada! Jest po prostu bosko! Spelniaja sie wszystkie moje marzenia! A w piatek idziemy na grilla urodzinowego do Doroty. Na wyjezdzie zlapalam z nia zajebisty kontakt! :) To chyba tyle. Jak tylko bede mogla, to bede wpadac do wujka i skrobac pare slow co u mnie. Na wasze blogi niestety nie mam czasu by wejsc, ale wszystko nadrobie jak tylko bedzie to mozliwe. Caluje wszystkich a najbardziej moja kochana Taai!!! :***
Dodaj komentarz