Znów po imprezce :)
Komentarze: 2
Bylam wczoraj na tej 18-stce Weroniki. Kuki nie poszedl, ale ja i tak bawilam sie swietnie. Sama sie az sobie dziwilam, ze tak potrafie! To oznacza, ze nie jest ze mna jeszcze az tak zle. ;) Muza byla super, darmowe piffko (w zasadzie tylko jedno sama sobie kupilam, a lacznie wypilam trzy, z tym, ze po lekcjach wypilam jedno, czyli bylam wczoraj po czterech). Nie no, naprawde spoko bylo. Ciesze sie, ze poszlam! Dzis jeszcze nie wiem co bede robic. Kuki wczoraj pisal, ze moze dzis u Huberta bedzie imprezka, ale nie wiadomo, ma dzis potwierdzic i czekam, az napisze. Jak nie bedzie imprezki, to wieczorkiem wyjde na dwor z Aga. Nalezy jej sie. Zaniedbuje ja.. Ale jakos ciezko jest mi dzielic czas miedzy nia, a Kukiego.. Staram sie, ale jakos mi to nie wychodzi.. Bardzo dobrze wiem, ze nie powinnam jej zostawiac, bo jest moja najlepsza przyjaciolka i ona zawsze bedzie przy mnie, a chlopak wczesniej czy pozniej moze mnie zostawic, ale jakos to wszystko ciagle kiepsko wychodzi.. Musze nad tym popracowac.
Dodaj komentarz