Archiwum marzec 2004, strona 1


mar 23 2004 Wiewióreczki są przesłodkie!! :D
Komentarze: 7

Dostałam 3 z maturki próbnej!! Tak się cieszę! Tylko 10 punktów zabrakło mi do 4. Tylko, albo aż, zależy jak na to spojrzeć. Ja uważam, że to wcale nie tak dużo. I bardzo się cieszę. :D Łukasz powiedział, że według Niego stać mnie na więcej-to miłe, ale ja i tak jestem naprawdę zadowolona. Gdyby tak mi poszło na prawdziwej maturze, byłabym w siódmym niebie!

Byłam dziś po lekcjach z Łukaszem w Łazienkach. Boże, jak ja kocham to miejsce! Mogę tam siedzieć godzinami i gapić się na staw, na kaczki i na wiewióreczki. Tam jest taka specyficzna atmosfera, jest taki spokój i tak tam ślicznie.. Wprawdzie jeszcze nie ma listeczków i nie jest tak zieloniutko, ale i tak jest bosko! Zresztą mam sentyment do tego miejsca. 1.04.2003r. byłam na pierwszej randce z Łukaszem, właśnie w Łazienkach. To była pierwsza randka taka sam na sam, bo wcześniej spotykaliśmy się w grupie. I dziś było pięknie! Cieplutko, słoneczko świeciło i tyle wiewióreczek widziałam!! Aż 5!! Bosko! Świetny mam dziś humorek! I niech juz tak zostanie. :**

A dzisiaj jest 23, a to oznacza, że ja i Łukasz jesteśmy razem już 10 miesięcy!! :D Słodko!

caroline069 : :
mar 21 2004 13 godzin!! :D
Komentarze: 9

Wczoraj był pierwszy dzień wiosny!! W sumie tak jakoś dziwnie to wyszło przez ten rok przestępny..Jestem przyzwyczajona do 21 marca, a nie 20. W każdym razie wczoraj miałam kursy. Jak zwykle rano jechałam z Agą autobusem. I namówiłam ją na waksy! No co, w końcu pierwszy dzień wiosny. :D Nie bardzo wiedziałyśmy co robić, więc ponieważ była dopiero 9 rano, pojechałyśmy na stadion po płytę. Aga chciała jakąś kupić. Potem poszłyśmy do ORSAYa na Nowym Świecie i do Terranovy przy Smyku. A później na piechotkę do Centrum, do autopka i do mnie do domciu. Posiedziałyśmy do 16, zjadłyśmy obiad i poszłyśmy do Agi, bo tak powinna wrócić od siebie z kursów. :) Obejrzałam jej kasetkę ze studniówki, widziałam Mojego Męża-jej, jaki On jest przystojny w garniaczku! :) Posiedziałyśmy u Agi jakoś do 18:30, w międzyczasie wybrałyśmy sobie szminki, bo jej ciocia przyniosła całe pudło i mogłyśmy sobie wziąć taką, która nam się podoba. Zachciało nam się lodów w kulkach. Pojechałyśmy do Leclerca, ale dupa-tam nie było kulkowych, no to do Carrefoura-też dupa! Tam też nie było kulkowych. Więc co zrobiłyśmy? Kupiłyśmy kilogram lodów waniliowo-czekoladowych w pudełku i wszamałyśmy je na ławce w sklepie! Zajebiście! Chuj, że mnie potem gardło i brzuch bolały! I tak było cool! :D Rozstałyśmy się z wielkim bólem o 22 i poszłyśmy do siebie do domków. A co oznacza mój tytuł? 13 godzin spędziłyśmy wczoraj ze sobą! Dokładnie tyle! Wariatki z nas, ale i tak nie byłyśmy sobą znudzone!! Nio i tak to właśnie fajnie wczoraj było! Właśnie koleżanka powiedziała mi na gg, że jutro z histy sprawdzian jest-zapomniałam o nim! No to trza się pouczyć.. Ale jeszcze się poobijam troszkę. Za dobry mam humor, żeby się uczyć. :D Z Łukaszem dopiero we wtorek sie spotkam i pewnie do kina sobie pójdziemy. Już nie mogę sie doczekać czerwca i przeprowadzki!! Żeby to tylko wypaliło.. Babcia powiedziała, że nawet nowe mebelki mi kupi, takie jakie sobie wybiorę. O rany, życie jest piękne!! :D

caroline069 : :
mar 19 2004 Super day!! :D
Komentarze: 10

No naprawdę zajebisty! Rano, przed 10, Kuki napisał do mnie esa, że będzie u mnie za godzinkę. Szybciutko zwlekłam się z wyrka, umyłam i akurat zdążyłam na Jego przyjście. Jeszcze ogarnęłam troszkę w pokoju, ale ciii.. :D Tata o 12 pojechał do innego miasta, mama w pracy, a Paula wyszła na dwór z koleżankami, więc byliśmy sami. :D Graliśmy w Scrabble (przerżnęłam, kurwa, dwa razy :)), obejrzeliśmy film na DVD i troszkę zajęliśmy się sobą. ;) Problemem była tylko taka jedna, drobna (taaa, jasne ;)) kobieca przypadłość. Ale nawet mimo to, było super. Teraz siedzę i sobie piję browca-babcia mi dała, jak ją dziś wieczorkiem odwiedziłam. :) W czerwcu prawdopodobnie się przeprowadzam. Do babci. Będę mieć wreszcie SWÓJ pokój i będę mogła robić co chcę (z Nim :D) i nikt nie będzie mi się wpierdalał! :D Tyle, że nie będę mieć netu, ale będę wpadać do rodziców, żeby was zajmować moimi wspaniałymi notkami! :) I tyle na dzisiaj. :*

caroline069 : :
mar 18 2004 Miłość, miłość, miłość, bo wiosna...
Komentarze: 12

Miłość uskrzydla, uczy latać,

Za Tobą pójdę w ogień, lub na koniec świata!

caroline069 : :
mar 16 2004 Pięknie! :D
Komentarze: 9

Dzisiaj było baaaardzo milutko! Wszystko się ładniutko ułożyło. :D Byliśmy dziś u Niego i była jaaazdaaa!! Taka, że wszystko mnie boli. :D Rodzice chcą, żebym jutro do kościoła poszła. Boshe.. Bez komentarza. Nie chce mi się! Wreszcie się robi cieplej!! Yeeeeeaaaaah!!!!

A w ogóle to dziś się dowiedziałam, że moi i Łukasza znajomi-Ania i Hubert biorą już w czerwcu ślub cywilny!! Jejku cieszę się tak, jak bym to ja miała ślub brać. :) Super super! Ja tam im życzę powodzenia i dużo szczęścia, choć tak z drugiej strony, uważam, że nieźle kozaczą-są ze sobą troszkę ponad 1'5 roku. Nie za krótko jak na ślub? Ale nie wnikam. To ich sprawa. Cieszę się razem z nimi!! :D

caroline069 : :