Archiwum listopad 2003, strona 3


lis 15 2003 Znów po imprezce :)
Komentarze: 2

Bylam wczoraj na tej 18-stce Weroniki. Kuki nie poszedl, ale ja i tak bawilam sie swietnie. Sama sie az sobie dziwilam, ze tak potrafie! To oznacza, ze nie jest ze mna jeszcze az tak zle. ;) Muza byla super, darmowe piffko (w zasadzie tylko jedno sama sobie kupilam, a lacznie wypilam trzy, z tym, ze po lekcjach wypilam jedno, czyli bylam wczoraj po czterech). Nie no, naprawde spoko bylo. Ciesze sie, ze poszlam! Dzis jeszcze nie wiem co bede robic. Kuki wczoraj pisal, ze moze dzis u Huberta bedzie imprezka, ale nie wiadomo, ma dzis potwierdzic i czekam, az napisze. Jak nie bedzie imprezki, to wieczorkiem wyjde na dwor z Aga. Nalezy jej sie. Zaniedbuje ja.. Ale jakos ciezko jest mi dzielic czas miedzy nia, a Kukiego.. Staram sie, ale jakos mi to nie wychodzi.. Bardzo dobrze wiem, ze nie powinnam jej zostawiac, bo jest moja najlepsza przyjaciolka i ona zawsze bedzie przy mnie, a chlopak wczesniej czy pozniej moze mnie zostawic, ale jakos to wszystko ciagle kiepsko wychodzi.. Musze nad tym popracowac.

caroline069 : :
lis 13 2003 13... dobrze, że przynajmniej nie piatek.....
Komentarze: 4

Nigdy 13 dzień miesiąca nie był dla mnie pechowy i niby nadal tak jest, ale akurat dzisiaj nie jestem zbyt szczęśliwą osóbką. Kuki nie idzie na tą imprezę, bo mówi, że jest przemęczony.. Trudno, idę sama. Poradzę sobie, choć pewnie będzie mi troszkę smutno bez niego. Jutro zobaczymy się na nie długo, jakieś 3 godzinki, bo muszę wrócić do domu, żeby się przygotować na imprezę. Jak rozmawialiśmy dziś przez telefon, to powiedział: "Co ja zrobię z tym wolnym czasem?"-niby zwykłe zdanie, a jednak miło mi się zrobiło, bo to tak zabrzmiało, jakby poczuł taką pustkę-w końcu całe piątki zawsze spędzamy razem. Ma się wieczorem umówić z chłopakami. Zapytałam czy w takim razie na spotkanie z nimi nie czuję się zmęczony tak jak na imprezę ze mną. Przycichł i po chwili spytał, czy muszę na to patrzeć z takiego punktu widzenia. Ja rozumiem, że on nie chce siedzieć w piątek w domu, ale skoro mówił, że jest zmęczony.. No nieważne, pretensji nie mam i zła też nie jestem. Ale dziś stało się coś okropnego.. Przenieśli mi studniówkę na.. 20 lutego! To jest potworne, bo dokładnie tego dnia ma studniówkę Kuki! Wiadomo, że ani ja nie zrezygnuję ze swojej, ani on ze swojej.. No i musimy iść osobno! To głupie, ale jak się o tym dowiedziałam to się popłakałam.. Tak mi zależało, tak bardzo chciałam iść właśnie z nim.. Przykre.. Tak mi przez to smutno.. Żywimy cichą nadzieję, że może jemu przynajmniej przełożą na inny dzień.. W sumie jego nie jest jeszcze tak do końca i ostatecznie pewna.. Powiedział, żebym się nie załamywała, że to tylko studniówka, że i tak będę się dobrze bawić bez niego i że jemu tez jest przykro, bo zupełnie inaczej sobie to wszystko wyobrażał.. Bardzo mi smutno.. Bardzo, bardzo.. :(

caroline069 : :
lis 12 2003 Fuck!!
Komentarze: 0

Taka zajebiscie dluga notke dzis napisalam... Zajebiscie zajebiscie dluga! I co sie stalo? Zwalilo sie cos, nie zdazylam jej zapisac i diabli ja wzieli!! Teraz to juz mi sie nie chce drugiej pisac takiej.. Napisze tylko tyle, ze widzialam sie dzis z Kukim. W ogole to jak juz wczesniej pisalam, w piatek jest imprezka, ale Kukiemu niezbyt chce sie isc. Sama nie pojde, bo nie mam jak wrocic-nie bede sie po nocy sama wloczyc. Powiedzial, ze jeszcze jutro da znac, czy zmienil zdanie. Mam nadzieje, ze pojdzie. Wie, ze mi zalezy, bo to juz chyba ostatnia taka duza impra przed Sylwestrem, wiec moze zrobi to dla mnie i sie zgodzi ostatecznie. Jesli nie to trudno, przezyje. :) I chyba tyle.. nie pamietam co jeszcze pisalam w tamtej notce. jak mi sie przypomni to dopisze.

caroline069 : :
lis 11 2003 Średniowiecze..
Komentarze: 2

Jutro sprawdzian z całego Średniowiecza, a ja siedzę i się opieprzam zamiast się pouczyć!! Upajam się moim dzisiejszym humorkiem! :) Nie no, bez kitu.. spadam się uczyć.. Buziaczki!! PS:Za 22 godziny zobaczę się z Kukim!! :)

caroline069 : :
lis 11 2003 Od rana mam dobry humor!! :)
Komentarze: 4

A w zasadzie to juz od kilku dni! :) Nie wiem czemu nawet, po prostu! Z Kukim uklada mi sie swietnie! Ten tydzien byl piekny!! Liczac od srody do dzisiaj, widzielismy sie 5 dni!! No po prostu bosko! I juz jutro znowu sie zobaczymy! Dzis nie, bo trzeba sie w koncu pouczyc do szkolki troche, nie? Wczoraj pojechalismy do Kliffa, bo Kuki chcial sobie cos kupic, a potem bylismy na piffku z jeszcze kilkoma osobami. Uch, jest extra w tym momencie. W sumie to nie wiem co moge jeszcze napisac.. Najwyzej potem sie odezwe! :*

caroline069 : :