Komentarze: 5
Juz tylko jutro sie przemeczyc, w sobote przezyc kursy i ferie!! Dopiero wtedy bede mogla odetchnac i zaczac sie relaksowac. :) Ksiazki na fakultet nie przeczytalam i nie zamierzam przeczytac. Utknelam na setnej stronie, czyli w 1/3 ksiazki i pierdole to. Dam juz rade napisac ta idiotyczna recenzje. Bilety na pociag mam juz w lapce. Jejku, jak mi sie cholernie dluzy czas do tej niedzieli.. Jutro ta imprezka, a w sobote rano kursy.. Aha, juz sie domyslam jak bede wygladac-wory pod oczami, blada i bez zycia.. I pewnie przekimam chociaz polowe zajec.. O rany, jak mnie to odrzuca..