Komentarze: 8
We wtorek widziałam u Łukasza te Jego malutkie kociaczki!! Są piękne!!! Przesłodkie! Kochane! Śliczniutkie! I dziś też je znów widziałam! Już mają otwarte oczki! Nie no, boskie stworzonka z Nich! A małe rybki też są fajne-przezroczyste i takie maleńkie, że ledwo mozna je dojrzeć w tym akwarium. A teraz koniec podniecania się zwierzątkami. ;) Wczoraj byłam na tych kręglach z Pati, Michałem, i Kukim w GM. Spoko było. Oczywiście ja przegrałam, normalka. Zawsze, kurna, w to przegrywam! Ale Kuki zawsze ładnie mnie pociesza, więc wcale nie jest mi przykro, jeśli po każdym zjebanym rzucie jestem sadzana na kolankach, przytulana i dostaję jeszcze buziaka! Aż chce się specjalnie beznadziejnie rzucać, hehe! :D Potem pojechaliśmy z Kukim do BC zobaczyć czy jest coś nowego, ale skończyło się na tym, że była jaaaazdaaa! :D Dziś, jak już wcześniej bąknęłam, byłam u Łukaszka w domciu. Było baaardzo milutko i baaardzo sexy. Przegrałam przy okazji w Scrabble. Kurna, coś niezbyt. :D Ale i tak było zajebiście. Teraz pewnie się nie spotkamy szybko.. We wtorek do tej Częstochowy jedziemy. Pewnie sie spotkamy, ale nie wiem jeszcze jak to będzie tak do końca. A jak nie we wtorek, to dopiero w.. piątek!! Nieeeeeeeeeeeeeeee! Nie lubię tak długo bez Niego być! I chociaż czasem myślę, czy to ma w ogóle sens wszystko, to jak się z Nim spotykam, wiem, że ma. Przy Nim zapominam o wszystkim i wszystkich. Istniejemy tylko my, a reszta to marne tło. Kiedy jestem z Nim wszystko wydaje się prostsze, lepsze, wtedy nawet zwykła woda smakuje lepiej! :D Tyle na dzisiaj. Mimo, że w sumie jeszcze chciałabym troszkę napisać, tzn. mam do napisania troszkę o moich uczuciach, o mnie i o Łukaszku, ale to już nie dzisiaj. Może jutro to napiszę. :D Aha-juz miesiąc nie kłóciłam się z Łukaszem! Święto normalnie!! :D I jest zajebiście! Niech tak będzie już zawsze!!
A przy okazji, życzę wam wszystkim wesołych Świąt!! (właśnie wszamałam czekoladowego króliczka) :*